poniedziałek, 23 grudnia 2013

Za10groszy.pl – opinie internautów

Jakiś czas temu na tym blogu pisałem o opiniach na temat serwisu za10groszy.pl jakie można znaleźć w internecie. Opinie na temat tego serwisu są naprawdę różne, a czasami skrajnie różne. W sieci można znaleźć pozytywne opinie osób, które wygrały czasami bardzo drogie przedmioty, ale także opinie osób, które odeszły z kwitkiem zostawiając swoje pieniądze w serwisie za10groszy.

Oczywiście większość opinii to są opinie negatywne osób, które próbowały swoich sił i się nie udało lub osób, które coś tam słyszały na temat tego serwisu i na podstawie pinii innych wyrobili sobie swoją własną opinię.

Prawdą jest, że większość osób, które biorą udział w licytacjach przegrywa aukcje i to jest całkiem normalne. Na tym zarabia serwis za10groszy.pl. Większość osób inwestujących na giełdzie również traci swoje pieniądze, ale czy to oznacza, że na giełdzie nie da się zarabiać? Nic bardziej mylnego. Jest sporo osób, które dorobiły się fortuny na giełdzie, a jeszcze więcej takich, które się utrzymują z tej działalności.
Większość biznesów upada w pierwszych latach działalności. Czy to oznacza, że nie da się rozwinąć dobrze prosperującej firmy? Jasne, że się da, ale jest do tego potrzebne odpowiednie podejście i przygotowanie. Odrobina szczęścia też się przyda.

Gdyby tak poczytać opinie na temat zarabiania na giełdzie lub rozwijania własnej firmy, to też większość tych opinii będzie negatywna, ponieważ większości ludziom nie wychodzi. Wychodzą więc z założenia, że pierwszy milion trzeba ukraść i że w ogóle to dorabiają się tylko złodzieje.

Wracając do serwisu za10groszy, czy da się więc wygrywać cenne przedmioty? Jasne, że się da, ale trzeba podejść do tego tematu inaczej niż robi to większość osób. Podstawowa sprawa to na samym początku dobrze zapoznać się zarówno z regulaminem serwisu jak i z samym serwisem. Nie ma sensu rzucać się od razu na pierwszą lustrzankę lub wypasiony telefon. Trzeba wiedzieć jak, kiedy i z czym licytować na aukcjach za10groszy. Trzeba mieć również strategię, ale to jest temat na osobny artykuł. Oczywiście skłamał bym mówiąc, że wystarczy mieć strategię, działać w przemyślany sposób żeby wygrywać aukcje. Szczęście też jest potrzebne. Czasami dużo szczęścia, ale z drugiej strony licząc na samo szczęście w licytacjach też nie za wiele zwojujesz.

Na poparcie tego, że da się wygrywać cenne przedmioty chciałbym przytoczyć jedną z pozytywnych opinii jakie znalazłem, a nie szukałem długo.

Trafiłem na bloga osoby, która zajmuje się braniem udziału w różnych konkursach, testuje różne rzeczy, wyszukuje różnych okazji i promocji. Na tym się koncentruje i często udaje jej się wygrywać różne bardziej lub mniej wartościowe rzeczy lub kupować towary po obniżonej cenie.
Jest tam sporo różnych znalezisk z sieci i nie zabrakło również aukcji za10groszy.

I co się okazało? Jak na jedną osobę, to całkiem sporo rzeczy wygrała na tym serwisie począwszy od bonów za 50 zł, a skończywszy na telewizorze za kilka tys. złotych.

Osoba ta wygrała:
1. telefon komórkowy, który kosztował ją 95 zł.
2. czajnik Bosha o wartości 229 zł, który kosztował ją 1,08 zł.
3. perfumy, które kosztowały ją 2,36 zł.
4. bony o wartości 100 zł, które kosztowały ją 3,53 zł.
5. bon na zakupy + 200 bidów – koszt 2,13 zł.
6. termometr bezdotykowy o wartości 109 zł, za 0,39 zł.
7. tv 3D LG 42 LM o wartości 2850 zł. Za 69,72 zł.
8. drukarka, która kosztowała ją połowę tego co musiałaby zapłacić w sklepie.

Jeśli chodzi o najdroższą wygraną, to zwyciężczyni wypowiada się w ten sposób:

''Gdy wklejałam zdjęcie ostatniej nagrody z serwisu za10groszy.pl dostałam maila od czytelnika że tam tylko można wygrać bony i jakieś drobne rzeczy. Jak chodzi o droższe przedmioty to są niby podstawione osoby które to wygrywają. Ogłaszam wszem i wobec że udało mi się wylicytować telewizor który wisi już u mnie na ścianie. Nie pracuję w tym serwisie i nie jestem podstawioną osobą. A jednak udało mi się wygrać i to za 69,72 zł.''


Tak więc są osoby, które wygrywają w serwisie za10groszy również te bardziej wartościowe przedmioty.

Pożyczki gotówkowe

10 komentarzy:

  1. art sponsorowany

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie będę namawiał nie będę zniechęcał ale opiszę Wam własne przykre doświadczenia :/
      Uwierzyłem w reklamkę na ONECIE :o ponieważ pierwszy zakup był podwajany to zaszalałem i zakupiłem 50000 (pięćdziesiąt tysięcy bidów) za skromne 2500 plz ...wpierw się poprzyglądałem kilku aukcjom i widzę że zdarzają się wyśmienite okazje..no to do dzieła postanowiłem. W licytacji wystawione Iphony 6 3 sztuki..dwa złote jeden szary...myślę złoty jakiś wieśniacki więc ruszę po szary ;) wrzuciłem automat i czekam...wpierw przebicie za 50 bidów...każde kolejne o 5 większe..doszedłem do 350 ale co ciekawe..nowe oferty pojawiały się zawsze tuż przed końcem mojego automatu 2-3 do końca i bach jest nowy licytant...myślę ktoś dobrze liczy ale pojawiła się w międzyczasie aukcja laptopa więc i tam ustawiłem automacik...eeeeh naiwności ludzka..poprzedni taki sam model poszedł za parę złotych i było dwóch licytujących...no i rozpocząłem rozgrywkę na dwa fronty..tak te 50000 bidów poszło się je..ać. Zostały jakieś marne resztki ale właśnie nimi sprawdziłem co sie tam dzieje..jeśli nie zalicytujesz to automaty kończą szybciutko akcje..wszystkie..jeśli pojawi się naiwny to boty (dla niezorientowanych to skrypty pisane przez najemników tego typu stronek) przystępują do aukcji i dotąd będą podbijać aż prawdziwi realni użytkownicy nie odpuszczą lub nie stracą wszystkich włożonych pieniążków :)) Zanim zagracie i wyłożycie jakąś kasę przyjrzyjcie się odrobinę..startują najczęściej 2 automaty...jeśli nie pojawi się żaden naiwny to aukcja kończy się na 50-55 przebiciach i kwocie 1-2 złote..jak tylko ktoś zalicytuje to koniec zabawy..tuż przed końcem Waszego automatu pojawi się ktoś (czytaj bot) kto podbije..odpuścicie będzie koniec..nie to i tak nie wygracie :))) Nie myślcie że to płacz i narzekanie nad wydaną kasą bo to akurat krzywdy wielkiej mi nie zrobiło ale obserwacja się przydała. To nie są aukcje typu allegro koniec kropka!!! Tu nie gracie z żywymi ludźmi (choć nie zaprzeczę że i tacy się pojawiają ale Oni nie obliczą ile masz wystawione bidów na konkretną aukcję i ile Ci pozostało strzałów do końca) to mogą tylko robić programy napisane tylko w tym jednym celu i na tym właściciele tego typu serwisów robią pieniążki.
      Chcecie to próbujcie ale jeśli nie macie kasy do stracenia to nie polecam nikomu:))
      pozdrawiam serdecznie i jeśli szukacie okazji to nie na tego typu serwisach:))
      A.
      gwoli pokazania że to nie ściema link do stronki gdzie człowiek który wie jak to działa pokazuje tego typu skrypty pisane dla sknerusa itp podobnych portali :))
      https://www.youtube.com/watch?v=UpKFfUuKqcs

      Usuń
  2. Nic bardziej mylnego. Nie jest to artykuł sponsorowany. Jest to jeden z wielu normalnych artykułów, które napisałem na tym blogu i nie wziąłem za niego ani grosza, ale masz prawo myśleć inaczej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie będę namawiał nie będę zniechęcał ale opiszę Wam własne przykre doświadczenia :/
      Uwierzyłem w reklamkę na ONECIE :o ponieważ pierwszy zakup był podwajany to zaszalałem i zakupiłem 50000 (pięćdziesiąt tysięcy bidów) za skromne 2500 plz ...wpierw się poprzyglądałem kilku aukcjom i widzę że zdarzają się wyśmienite okazje..no to do dzieła postanowiłem. W licytacji wystawione Iphony 6 3 sztuki..dwa złote jeden szary...myślę złoty jakiś wieśniacki więc ruszę po szary ;) wrzuciłem automat i czekam...wpierw przebicie za 50 bidów...każde kolejne o 5 większe..doszedłem do 350 ale co ciekawe..nowe oferty pojawiały się zawsze tuż przed końcem mojego automatu 2-3 do końca i bach jest nowy licytant...myślę ktoś dobrze liczy ale pojawiła się w międzyczasie aukcja laptopa więc i tam ustawiłem automacik...eeeeh naiwności ludzka..poprzedni taki sam model poszedł za parę złotych i było dwóch licytujących...no i rozpocząłem rozgrywkę na dwa fronty..tak te 50000 bidów poszło się je..ać. Zostały jakieś marne resztki ale właśnie nimi sprawdziłem co sie tam dzieje..jeśli nie zalicytujesz to automaty kończą szybciutko akcje..wszystkie..jeśli pojawi się naiwny to boty (dla niezorientowanych to skrypty pisane przez najemników tego typu stronek) przystępują do aukcji i dotąd będą podbijać aż prawdziwi realni użytkownicy nie odpuszczą lub nie stracą wszystkich włożonych pieniążków :)) Zanim zagracie i wyłożycie jakąś kasę przyjrzyjcie się odrobinę..startują najczęściej 2 automaty...jeśli nie pojawi się żaden naiwny to aukcja kończy się na 50-55 przebiciach i kwocie 1-2 złote..jak tylko ktoś zalicytuje to koniec zabawy..tuż przed końcem Waszego automatu pojawi się ktoś (czytaj bot) kto podbije..odpuścicie będzie koniec..nie to i tak nie wygracie :))) Nie myślcie że to płacz i narzekanie nad wydaną kasą bo to akurat krzywdy wielkiej mi nie zrobiło ale obserwacja się przydała. To nie są aukcje typu allegro koniec kropka!!! Tu nie gracie z żywymi ludźmi (choć nie zaprzeczę że i tacy się pojawiają ale Oni nie obliczą ile masz wystawione bidów na konkretną aukcję i ile Ci pozostało strzałów do końca) to mogą tylko robić programy napisane tylko w tym jednym celu i na tym właściciele tego typu serwisów robią pieniążki.
      Chcecie to próbujcie ale jeśli nie macie kasy do stracenia to nie polecam nikomu:))
      pozdrawiam serdecznie i jeśli szukacie okazji to nie na tego typu serwisach:))
      A.
      gwoli pokazania że to nie ściema link do stronki gdzie człowiek który wie jak to działa pokazuje tego typu skrypty pisane dla sknerusa itp podobnych portali :))
      https://www.youtube.com/watch?v=UpKFfUuKqcs

      Usuń
  3. TO SAM WYGRAJ TELEWIZOR

    OdpowiedzUsuń
  4. Ludzie, jeżeli ktokolwiek zastanawia się nad założeniem konta w tym portalu to ODPUŚCIE SOBIE. Kupcie coś sobie lepiej w sklepie, żonie lub dziecku. Przynajmniej NIE STRACICIE PIENIĘDZY. W aukcjach biorą udział sterowane booty. Pod wpływem emocji możecie tego nie zauważyć. Ale na chłodno jak sami przeanalizujecie licytacje to zauważycie dziwnych użytkowników próbujących wciągnąć was do gry i do straty pieniędzy. PORZUĆCIE POMYSŁ LICYTACJI NA TEJ PLATFORMIE. Nie bądźcie naiwni :) Piszę to bo sam dałem się wciągnąć i straciłem tylko pieniądze :) Dlatego was ostrzegam. Jak na forach usłyszycie pochwalające opinie to tylko najętych pracowników tego portalu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mamy takie samo zdanie o tym serwisie! Ludzie nie dajcie się naciągnąć bo to jedno wielkie oszustwo!!!!!! My na szczęście szybko się zorientowaliśmy że ten portal to banda naciągaczy!!!!! Ludzie oszczegamy, nie licytujcie na tym portalu to strata pieniędzy i czasu!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawe ile ci płacą za pisanie takich głupot.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zgadzam się,ja nie przegrałem,ale tez nie wygrałem,w porę zabrałem bony i wyszedłem na 0.Analizowałem aukcje,testowałem za resztę bidów które mi zostały i stwierdzam tak samo jak poprzednik ZE W AUKCJACH BIORA UDZIAŁ STEROWANE BOTY,mozna wygrac na poczatku niewielkie nagrody by zachęcic do grania jak i komus dadza wygrac od czasu do czasu,aby mieć reklamę,ale myślę,ze wiekszość odchodzi bez niczego!

    OdpowiedzUsuń
  8. Serwis aukcyjny za10groszy.pl to dobry pomysł na biznes dla osoby która ma trochę kasy w kieszeni i pomysł jak to zrobić żeby nie "wpaść". Jest to serwis dla naiwnych i głupich ludzi którzy nie potrafią liczyć.Do serwisu zagląda coraz mniej ludzi, grają tzw booty. Można stracić trochę pieniędzy a wygranie jakiejkolwiek aukcji jest niemożliwe np: licytuję smartfon o wartości .2.000 tys. aukcje podbijane są o 1 grosz za który wcześniej kupując pakiet tzw. bidów musiałem zapłacić 15-30 razy więcej, a podbijanam razy 9 czy jedno podbicie kosztuje plus minus 1.60 zł!! Serwis ten to czysty biznes dla właściciela nigdy dla licytującego. bOOTY nie pozwolą nam wygrać aukcji o wartości 500 zł jeżeli nie wyłożymy wcześniej tej sumy w tzw bidach. Pozatym z moich obserwacji wynika, że przedmioty bardzo cześto się powtarzają to daje do myślenia. Nie dajcie się naciągać bo wygrywają tylko booty.

    OdpowiedzUsuń